sobota, 21 września 2013

Co zrobić, gdy jest się podziębionym?

Ja znowu już przez tydzień jestem chora. Mam katar, przez nos ledwo oddycham i boli mnie gardło. Mama daje mi:

  • czosnek w tabletkach 3 razy dziennie,
  • witaminę C z malinami,
  • piję herbatę z miodem, sokiem z malin i z cytryną, ale to dobrze, bo lubię :),
  • Acatar Zatoki
  • i tabletki do ssania: Babiki, Laryng up junior, Vocaler,
  • płuczę również gardło wodą i z solą
  • oraz leżę w łóżku. :)
To chyba już wszystko to naprawdę trochę pomaga, bo tak to pewnie z łóżka bym nie wstała.
Julka Blooggerka

Kolor miętowy,


Ten kolor jest nie tylko bardzo ładny, ale też modny. Coraz częściej w sklepach możemy spotkać różne buty, leginsy, bluzki, sukienki i wiele innych. Co raz więcej osób nosi ubranie w tym kolorze, ale nie każdy jest odważny dodać  tę barwę do swojego ubioru. Ja szczerze mówiąc też nie mam ubrania w tym odcieniu. 
Julka Blooggerka 










sobota, 7 września 2013

Choroba.

Przepraszam, że już długo nie napisałam żadnego posta, ale od środy w nocy jestem chora i dopiero dzisiaj mam trochę siły, żeby wstać z łóżka. W środę o 12.000 w nocy miałam gorączkę chyba 38°C. Potem o 5.00 w nocy miałam 39.3°C. W czwartek byłam u lekarza. Pani powiedziała, że może mam wirusa. Po 17.00 miałam 38.3°C, a miałam takie lek co można było dawać co 6 godzin. Po 21.00 pojechaliśmy na pogotowie bo miałam 39.4°C, bo mama nie mogła zbić mi temperatury i ciągle mi rosła. Okazało się, że w aptece sprzedali taki lek, że jest połączony z paracetamolem  i ibufromem, a było trzeba brać je oddzielnie, a jeszcze w czwartek dostałam po południu, albo nie będę o tym pisać. No teraz mnie ciągle rodzice zmuszają do jedzenie bo nie mam apetytu tylko chcę mi się pić, ale może dzisiaj będzie lepiej.



Julka Blooggerka.
P.S. Dzięki Weronika, że dasz mi dzisiaj lekcje. :*

niedziela, 1 września 2013

Koniec wakacji.


Dzisiaj ostatni dzień wakacji. Moje minęły jak jeden dzień. Były superowe. Na początku lipca byłam w Gdańsku. Później 20.07.2013 miałam wesele brata. :) Było bardzo fajnie. Następnie znowu byłam w Gdańsku, potem u babci i jakoś zleciało. Jutro apel o 9.00. Nie chcę mi się iść, ale trzeba. Dobrze, że mieliśmy dodatkowy dzień wolnego (dzisiaj). ;D Ale... za 10 miesięcy znowu będą wakacje. :)
Życzę Wam samych 6 i 5 oraz wzorowego zachowania.


Julka Blooggerka.
P.S. W komentarzu napisz jak minęły Tobie wakacje, gdzie byłeś itp. :)